O edukacji słów kilka
Czy bywało u was tak, że ktoś twierdzi, że "ta nasza edukacja jest do kitu, niczemu nas nie uczą, pracodawcy teraz potrzebują zupełnie innych umiejętności"? Zdarzyło mi się też o tym wczoraj podyskutować z kolegą ze studiów. Jego zdaniem uniwersytet powinien był nas nauczyć nowoczesnej architekturze komputerowej, musiał dać nam pewien poziom abstrakcji, sposób myslenia, pewien instrument dla projektowania nowoczesnej architekturze komputerowej.
I co mnie nie podoba się w jego wypowiedzi?
.. powinien oraz musi...
STUDENTOWI. UNIWERSYTET. NICZEGO. NIE. MUSI. ROBIĆ.
Jeśli też uważasz, że uniwersytet musi/musiał Ciebie nauczyć jakichś rzeczy - jesteś w błędzie. Jeśli sam chcesz poznać coś nowego lub czegoś się nauczyć, to uruchamiasz przeglądarkę, idziesz do bibioteki, idziesz na praktyki do firmy, kupujesz książkę i sam się uczysz. SAM. Bez durnych konstrukcji typu "mnie nie nauczyli, mi nie dali".
Zastanów się nad całym podejściem do życia w ten sposób.